Rozjaśnij swoje życie: 3 proste sposoby na pokonanie zimowej depresji
Dni są coraz krótsze, a wraz z przytulnymi swetrami i latte z przyprawami dyniowymi pojawia się znajome uczucie, gdy zaczyna wkradać się zimowy smutek. Zanim jednak zrezygnujesz z sezonu sezonowych zaburzeń afektywnych (SAD), zastanów się nad następującą kwestią: Twoje otoczenie może być kluczem do polepszenia nastroju.
Psychiatra Norman Rosenthal podkreśla, że proste zmiany w stylu życia mogą radykalnie zmienić nasze samopoczucie. Uważa on, że optymalizacja ekspozycji na światło naturalne ma kluczowe znaczenie w walce z zimową melancholią.
Oto trzy proste sposoby na rozjaśnienie swoich dni i nastroju, zainspirowane zaleceniami dr Rosenthala:
1. Uwolnij moc czystego okna
Brzmi niezwykle prosto, ale brud i kurz gromadzący się na oknach działają jak niewidzialni złodzieje światła, kradnąc cenny blask z Twojej przestrzeni życiowej. Dr Rosenthal zwraca uwagę, że często nie doceniamy tego, jak ciemne stają się nasze domy w sezonie zimowym. Rosnące krzaki, zasłaniające okna, letni popiół na szybach – to wszystko powoduje, że pozbawiamy Cię światła życiowego.
Tutaj przydaje się odrobina TLC. Poświęć trochę czasu na umycie okien, przycięcie wszelkich przerostów i usunięcie zanieczyszczeń z parapetów. Wpuszczenie jak największej ilości światła do domu może natychmiast stworzyć jaśniejszą, bardziej przyjazną atmosferę.
2. Pomaluj ponownie, aby uzyskać połysk
Chociaż sprzątanie może dać szybki impuls, rozważ zainwestowanie w świeżą warstwę farby, aby naprawdę odświeżyć swoją przestrzeń. Dr Rosenthal zaleca wyznaczenie co najmniej jednego pokoju jako „pokoju jasnego”. Proponuje pomalowanie ścian na wesołe odcienie. Jasnoniebieskie, miękkie szarości, delikatne róże i kojące naturalne odcienie tworzą spokojne mieszkanie.
Jeśli jednak szukasz energii, rozważ dodanie odrobiny koloru – np. słonecznej żółci – do strategicznie rozmieszczonych elementów wystroju lub mebli. Piękno terapii kolorami polega na tym, że działa ona na różnych poziomach: wesoły odcień nie tylko może natychmiast poprawić nastrój, ale świadomy jego wybór i zastosowanie może działać emancypująco i promować pozytywne nastawienie do rzeczy.
3. Ulepsz swój arsenał oświetlenia
Nie lekceważ wpływu dobrego sztucznego oświetlenia! Chociaż naturalne światło jest najważniejsze, strategicznie rozmieszczone lampy i oprawy mogą mieć duże znaczenie podczas ciemnych zimowych miesięcy. Dr Rosenthal zauważa, że przestarzałe żarówki lub niewystarczające komponenty mogą sprawić, że nieświadomie utkniemy w przyćmionym świetle.
Wymień stare żarówki na jaśniejsze, rozważ dodanie dodatkowych lamp stołowych lub podłogowych w rogach, w których brakuje światła, i poeksperymentuj z łączeniem różnych rodzajów oświetlenia — ciepłego światła otoczenia w połączeniu z oświetleniem zadaniowym w obszarach takich jak miejsce do pracy lub kącik do czytania — aby stworzyć przytulniejszą atmosferę.
Oprócz starych, dobrych żarówek można także poznać świat terapii światłem. Dr Rosenthal zaleca lampy solarne, które zapewniają dodatkową dawkę poprawiającego nastrój światła. Zauważa, że samo siedzenie przed nim może znacząco poprawić nastrój w ciągu kilku minut i przynieść widoczne rezultaty w ciągu godziny. Chociaż potrzebne są dalsze badania, aby w pełni zrozumieć ich skuteczność, wstępne badania wydają się obiecujące w zakresie stosowania terapii światłem wraz z innymi interwencjami poprawiającymi nastrój w walce z SBP.
Przygotowanie na ciemne dni
Kiedy nadejdzie zima, nie czekaj, aż będziesz całkowicie wyczerpany, aby wprowadzić zmiany w oświetleniu. Dr Rosenthal podkreśla potrzebę proaktywnego planowania — wyprzedź ponure nastroje, optymalizując swoje środowisko zanim dni faktycznie staną się krótkie. Wykonując teraz proste kroki, możesz przekształcić swój dom w oazę światła i odporności na zimową chandrę.
































